
Czas czytania: 4 min
Był sobie projekt…. trafił do firmy i zaczął przechodzić wszystkie szczeble. Na początku dział sprzedaży zorientował się, w czym jest rzecz i po wstępnych konsultacjach z działem projektowym doszli do wniosku, że firma może to zrobić. Minęły 3 miesiące… Następnie dział projektowy z architektami zastanawiali się jak użyć obecnej infrastruktury w celu stworzenia rozwiązania dla klienta. Kolejny miesiąc… Programiści otrzymali projekt, na zrealizowanie, którego otrzymali 2 miesiące. Po miesiącu okazało się, że są w 1/4 drogi. Klient był perspektywiczny. Współpraca przy pierwszym projekcie musiała pójść wzorowo. Negocjacje „w górę” nie wchodziły w grę. Przyszła pora na negocjacje „w dół”…